Czas zacząć

Czwartek, 14 lutego 2019 · dodano: 04.03.2019 | Komentarze 0

Po mieście

Po dwóch miesiącach bez roweru czas zacząć nowy sezon. Pogoda temu sprzyja, więc sprawy w różnych miejscach najlepiej załatwić na rowerze. Czego chciałbym w nowym seoznie? Jak zawsze nowych dróg i terenów, no i więcej wycieczek z sakwami czego prawie nie było w tamtym roku. Jednocześnie mam chęci na wycieczki piesze a czas nie jest z gumy...

Biegówki - Łupków

Niedziela, 3 lutego 2019 · dodano: 04.03.2019 | Komentarze 0

Wiatr i nie przyzwoicie ciepło jak na początek lutego, koło 10 stopni było. Śnieg mokry i wolny, za to dobrze trzymający na podejściach. W lesie kupa igliwia i gałęzi, więc działałem na łąkach. Po kilku godzinach buty przemokły a skarpety trzeba było wyciskać. Słoneczko, widoki na połoniny, ogólnie fajnie.

Biegówki - Moszczaniec i Wisłok

Niedziela, 27 stycznia 2019 · dodano: 04.03.2019 | Komentarze 0

Dobre tereny na biegówki. Musiałem pokonać niezamarznięty potok, głęboki jar a potem zamarzły mi wiązania i nie mogłem ściągnąć nart. Na szczęście nie miałem już przeszkód, za to ciężko było normalnie usiąść i odpocząć.

Biegówki - Kamień nad Jaśliskami

Niedziela, 20 stycznia 2019 · dodano: 04.03.2019 | Komentarze 0

Od połowy grudnia rower poszedł w odstawkę. Jak jest śnieg, to wolę narty. Po trzech kilkukilometrowych rozgrzewkach przyszedł czas na konkretną wycieczkę. Rano w Woli Wyżnej -12 stopni, ale szybko się rozgrzałem. Na dziko do granicy a potem na Kamień. Śniegu sporo, na górze piękna zima, dużo powalonych gałęzi. Torowanie męczyło i pewnie skróciłbym drogę powrotną i nie zahaczyłbym o Jasiel, gdybym nie spotkał z przeciwka grupy Słowaków i pomknął po ich śladzie ze  3 km.

Po mieście + Kielanówka

Niedziela, 23 grudnia 2018 · dodano: 23.02.2019 | Komentarze 0

Po mieście

Sobota, 8 grudnia 2018 · dodano: 23.02.2019 | Komentarze 0

Niedzielna przejażdżka

Niedziela, 2 grudnia 2018 · dodano: 03.12.2018 | Komentarze 0

Rzeszów Iwonicka – Przybyszówka – Bzianka – Przybyszówka – Iwonicka.

Po tygodniu spędzonym w domu tak bardzo chciałem się gdzieś ruszyć, że wybrałem się rowerem w warunkach, w których nigdy nie jeżdżę. 0 stopni i silny, lodowaty wiatr z południa przewiewał mi spodnie. Od pasa w górę, dzięki trafnemu doborowi ciuchów było mi w sam raz. Pojechałem za Bzianke, gdzie pojeździłem polnymi drogami, posiedziałem na ambonie, wypiłem herbatę, nawet było fajnie.

Rowerowe ostatki?

Niedziela, 25 listopada 2018 · dodano: 26.11.2018 | Komentarze 0

Rzeszów Iwonicka – Śródmieście – Biała – Tyczyn – Kielnarowa – Borek Stary – Nowy Borek – Hermanowa – Tyczyn – Budziwój – Aleje – Iwonicka.

Było prawie bezwietrznie co mi się ostatnio nie zdarzało. Było nawet fajnie, ale późno wyjechałem więc i dystans taki sobie. Być może to moja ostatnia taka jazda w tym roku. Zostaną krótkie wyjazdy zakupowe po mieście. Prognozy pogody nie są zachęcające i mało prawdopodobne, że jeszcze będzie fajna pogoda na rower. Poza tym na siłę nie będę jeździł kilka godzin w okolicach zera stopni. Wolę już pochodzić po lesie. Co do chodzenia to w tym roku miałem go więcej niż w ostatnich latach. Stąd też tylko dwa dwudniowe wyjazdy z sakwami.




Pałac w Tyczynie

Po mieście

Sobota, 17 listopada 2018 · dodano: 26.11.2018 | Komentarze 0

Po mieście

Piątek, 16 listopada 2018 · dodano: 19.11.2018 | Komentarze 0