Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi krzychuprorok z miasteczka Rzeszów/Rymanów. Mam przejechane 46610.51 kilometrów w tym 24.80 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.68 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy krzychuprorok.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2016

Dystans całkowity:291.70 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:16:24
Średnia prędkość:17.79 km/h
Liczba aktywności:10
Średnio na aktywność:29.17 km i 1h 38m
Więcej statystyk
  • DST 23.38km
  • Czas 01:20
  • VAVG 17.54km/h
  • Sprzęt Giant X-Sport 3.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przegrany

Sobota, 29 października 2016 · dodano: 02.11.2016 | Komentarze 0

Po mieście – nad Wisłokiem – Zwięczyca – Aleje – Iwonicka.

Specjalnie wziąłem ciuchy do pracy na przebranie, chciałem pojeździć trochę po południu. Nad Wisłokiem jeszcze było ok, ale jak w Zwięczycy zmierzyłem się twarzą w twarz z zachodnim wiatrem to szybko się poddałem.




  • DST 15.06km
  • Czas 00:52
  • VAVG 17.38km/h
  • Sprzęt Giant X-Sport 3.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po mieście

Piątek, 28 października 2016 · dodano: 30.10.2016 | Komentarze 0




  • DST 22.37km
  • Czas 01:04
  • VAVG 20.97km/h
  • Sprzęt Giant X-Sport 3.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rano przed pracą

Czwartek, 27 października 2016 · dodano: 30.10.2016 | Komentarze 0

Rzeszów Iwonicka – Krakowska – Dworzysko – Ceramiczna – Rudna Wielka – Miłocin – Warszawska – Aleje – Iwonicka.




  • DST 12.53km
  • Czas 00:47
  • VAVG 16.00km/h
  • Sprzęt Giant X-Sport 3.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po mieście

Środa, 26 października 2016 · dodano: 30.10.2016 | Komentarze 0




  • DST 11.76km
  • Czas 00:43
  • VAVG 16.41km/h
  • Sprzęt Giant X-Sport 3.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po mieście

Wtorek, 25 października 2016 · dodano: 30.10.2016 | Komentarze 0




  • DST 62.92km
  • Czas 03:34
  • VAVG 17.64km/h
  • Sprzęt Giant X-Sport 3.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Niedzielna przejażdżka

Niedziela, 23 października 2016 · dodano: 02.11.2016 | Komentarze 0

Przewrotne – Pogwizdów Stary – Raniżów – Wola Raniżowska – Lipnica – drogi leśne – Stece – drogi leśne – Zielonka – drogi leśne – Przewrotne.







  • DST 12.41km
  • Czas 00:44
  • VAVG 16.92km/h
  • Sprzęt Giant X-Sport 3.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po mieście

Czwartek, 20 października 2016 · dodano: 22.10.2016 | Komentarze 0




  • DST 103.29km
  • Czas 05:39
  • VAVG 18.28km/h
  • Sprzęt Giant X-Sport 3.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przez lasy i zadupia

Środa, 19 października 2016 · dodano: 22.10.2016 | Komentarze 0

Radymno – Michałówka – Nienowice – Chotyniec – Wola Zaleska – Charytany – Miękisz Stary – Tuchla – drogi leśne – Bihale – Nowa Grobla – drogi leśne – Bahory – drogi leśne – Surmaczówka – Cetula – drogi leśne – Wiązownica – Szówsko – Jarosław.

W ten dzień miało nie padać a temperatura miała dojść do 10 stopni. Tylko tyle i aż tyle jak na fatalny tegoroczny październik. W pociągu było dość ciepło, rozgrzany wysiadłem w Radymnie a tu zonk. Trochę padało i wiało, mimo tego ruszyłem bo i co miałem zrobić? Po dwóch kilometrach zobaczyłem stację z kawiarnią. Nie raz czytając relacje na "podróże rowerowe" dziwiłem się że wielu rowerzystów zatrzymuje się na stacjach benzynowych, sam nigdy tego nie uczyniłem. W tym wypadku to było najlepsze wyjście.  Wciągnąłem herbatę, hot doga, posiedziałem a po 40 minutach przestało padać i pojechałem. Pierwszy cel to Chotyniec, nigdy wcześniej tam nie byłem, więc chciałem zobaczyć cerkiew.



Za Chotyńcem pogoda się poprawiła, to znaczy zacząłem jazdę z wiatrem no i słońce na chwilę wyszło. Od razu jechało się przyjemniej. Kilka wiosek za Chotyńcem były pierwsze lasy. Lasów na tej wycieczce miałem sporo, trochę wiosek też mijałem. Takie zadupia, niby nic ciekawego, ale ja lubię takie tereny na rower. Rzadka zabudowa, mało aut, to mi pasuje.




Całkiem przypadkiem schodząc do lasu za potrzebą zauważyłem, że są grzyby. Później jeszcze w wielu miejscach widziałem grzybki, ale zbieranie zostawiłem sobie na poźniej. Nie dowiózłbym tych pierwszych w dobrym stanie do Rzeszowa.



Jechałem sobie nieśpiesznie tymi lasami i zadupiami.





Grzyby mnie wciągają, więc jak wiedziałem, że są to nie mogłem sobie odmówić pozbierania. Między Cetulą a Wiązownicą poszwędałem się trochę. Grzybków nie było tyle co wcześniej, jednak trochę znalazłem. W zasadzie to ograniczył mnie czas. Po 16tej musiałem jechać na Jarosław, nie chciałem, żeby mnie tam zastał zmrok. Wróciłem standardowo - pociągiem.




  • DST 12.45km
  • Czas 00:44
  • VAVG 16.98km/h
  • Sprzęt Giant X-Sport 3.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po mieście

Czwartek, 13 października 2016 · dodano: 13.10.2016 | Komentarze 0




  • DST 15.53km
  • Czas 00:57
  • VAVG 16.35km/h
  • Sprzęt Giant X-Sport 3.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po mieście

Piątek, 7 października 2016 · dodano: 13.10.2016 | Komentarze 0