Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi krzychuprorok z miasteczka Rzeszów/Rymanów. Mam przejechane 52004.58 kilometrów w tym 120.80 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy krzychuprorok.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 23.00km
  • Czas 01:01
  • VAVG 22.62km/h
  • Sprzęt Trek Domane AL3
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wieczorna przejażdżka

Czwartek, 22 kwietnia 2021 · dodano: 05.05.2021 | Komentarze 0

Rzeszów Iwonicka – Pustki – Kielanówka – Racławówka – Zgłobień – Błędowa Zgłobieńska – Nosówka – Bzianka – Przybyszówka – Iwonicka.




  • DST 124.97km
  • Czas 06:12
  • VAVG 20.16km/h
  • Sprzęt Trek Domane AL3
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na wschód od Sanu, edycja kwiecień 2021

Niedziela, 18 kwietnia 2021 · dodano: 05.05.2021 | Komentarze 0

Horyniec Zdrój – Nowiny Horynieckie – Dziewięcierz – Horyniec Zdrój – Wólka Horyniecka – Basznia Górna – drogi leśne – Budomierz – Krowica Hołodowska – Krowica Lasowa – Majdan Lipowiecki – Łukawiec – drogi leśne – Miękisz Nowy – Korzenica – Ryszkowa Wola – Cetula – Radawa – Manasterz – Leżachów – Sieniawa – Ubieszyn – Wólka Małkowska (przystanek PKP Tryńcza). Dworzec Rzeszów Główny – Rzeszów Iwonicka.

Tereny lubiane i znane a w niedziele to ja mam bardzo dobre połączenie. Co prawda tylko w jedną stronę, ale i tak można zrobić sobie wycieczkę. Najpierw pętla po horynieckich górkach a potem już po płaskim przez wioski, pola i lasy.Jeżdżąc rowerem obserwuje coraz więcej wycinek, często zręby zupełne, co raz to nowe drogi leśne. Dawniej tak nie było, no ale nie wiem jak to jest, bo ponoć w Polsce cały czas przybywa lasów. Na koniec pojechałem przez Sieniawę, ale park pałacowy był zamknięty, powód poważny - wszak w parku łatwo się zarazić. Nie było gdzie usiąść to pojechałem dalej i przerwę zrobiłem pod mostem na Sanie, nawet ognisko można by tam zrobić :-)


podjazd z Nowin Horynieckich


ambona na bunkrze




w tym roku pewnie będzie dużo komarów...


Budomierz


jak dla mnie to jedyny pożytek green velo, jest gdzie spocząć


leśnymi drogami








Ryszkowa Wola


bociek z towarzystwem


San w Ubieszynie




  • DST 121.44km
  • Czas 06:24
  • VAVG 18.97km/h
  • Sprzęt Giant X-Sport 3.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z wiatrem w lubelskie. Dzień 2

Niedziela, 11 kwietnia 2021 · dodano: 17.04.2021 | Komentarze 0

Drogi leśne – Bukowa – Szewce – drogi leśne – Flisy – Krzemień Drugi – Branewka – Branew – Otrocz – Zgiłowice – Batorz – Przymiarki – Studzianki Kolonia – Majdan Grabina – Zakrzówek – Bystrzyca – Kiełczewice – Strzyżewice – Bystrzyca Stara – Osmolice Pierwsze – Pszczela Wola – Żabia Wola – Prawiedniki – Lublin Zemborzyce – Lublin Śródmieście – Dworzec Lublin Główny.

Noc nie była zbyt komfortowa. Budziłem się często, słychać było jeżdżące pociągi z niedalekiej linii LHS a o 1.30 obudził mnie samochód terenowy, który zatrzymał się obok, na szczęście zaraz pojechał dalej. Za to rankiem był jazda przez bardzo fajny las, ponad 10km. W zasadzie tych lasów miało być więcej, bo miałem obrać kierunek zachodni, ale stwierdziłem, że mam prawie cały dzień i mogę jechać dalej na północ, zobaczyć coś nowego a w Lasach Janowskich byłem już kilka razy. Wjechałem w pagórki Roztocza Zachodniego, tereny głównie rolnicze. Znowu mocny wiatr głównie pomagał, ale czasem dostawałem też podmuchem w twarz. W zasadzie miałem kończyć w Kraśniku, ale stwierdziłem, że dojadę do Lublina. Od Zakrzówka, równolegle do DK19 dość fajnie się jechało, wzrastał też ruch aut. Wcześniej na drogach było pusto, ale nudno między tymi polami. Zapewne później jak kwitną rzepaki jest dość malowniczo. Nad Zalewem Zemborzyckim tłumy, przebiłem się przez pół miasta ścieżkami z kostki, żeby zobaczyć rynek. Zajechałem pod Bramę Krakowską a tam jeszcze większe tłumy. Zawróciłem się i pojechałem na dworzec. Takie ciepłe, wiosenne niedzielne popołudnie to nie jest dobry czas na Lublin, zapewne i na każde ciekawe miasto.






sympatyczna droga przez lasy, jeszcze bez komarów








Szewce






na północ od Branwii








Bystrzyca


Pszczela Wola





  • DST 107.31km
  • Czas 05:48
  • VAVG 18.50km/h
  • Sprzęt Giant X-Sport 3.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z wiatrem w lubelskie. Dzień 1

Sobota, 10 kwietnia 2021 · dodano: 13.04.2021 | Komentarze 0

Pełkinie – Kostków – Manasterz – Czerwona Wola – drogi leśne – Dobra – Przyimek – Dobcza – Krasne – Adamówka – Biele – Kolonia Polska – Słoboda – Brzyska Wola – Zagródki – Potok Górny – Gózd Lipiński – Wólka Biska – Budziarze – Wola Dereźniańska – Dereźnia-Zagrody – Biłgoraj Gromada – drogi leśne na zach od DW 835.

Inicjatorem tego wyjazdu był wiatr, silny południowy cało - weekendowy. Nawet nie myślałem o innych kierunkach, bo nasuwał się tylko jeden - na północ a wrócić miałem pociągiem. Wyruszyłem z Pełkiń w kierunku Sanu. Rzekę udało się przekroczyć promem, choć nie wiedziałem czy w ogóle kursuje bo na necie ciężko było znaleźć jakieś informacje. Prom finansuje gmina Wiązownica, ale "kapitan przeprawy" że go tak nazwę zażyczył sobie 2 zł na piwo. Po wschodniej stronie standardowo, czyli wioski, lasy i minimalny ruch na drogach. Większy ruch był jedynie wokół Biłgoraju, tam też minąłem sporo osób na szosie, w tym połowa to dziewczyny. Sam Biłgoraj nieciekawy, mogłem go całkowicie ominąć, ale chciałem wstąpić do Biedronki. Na nocleg znalazłem sobie miejsce w lesie. Na szczęście przestało wiać, było ognisko, choć bez kiełbasy a co jakiś czas po lesie roznosił się klangor Żurawi. W okolicy jest trochę bagien i chyba muszą tam jakieś na stałe przebywać. Zawsze myślałem, że wszystkie lecą na północ Polski i dalej.


prom w Manasterzu, facet pokręci troche korbą i prom płynie na drugi brzeg


staw w Lasach Sieniawskich


długie proste Lasów Sieniawskich

wiosna




nad Tanwią








  • DST 53.90km
  • Czas 02:38
  • VAVG 20.47km/h
  • Sprzęt Trek Domane AL3
  • Aktywność Jazda na rowerze

Święta u teściów 3

Niedziela, 4 kwietnia 2021 · dodano: 12.04.2021 | Komentarze 0

Korczyna – WójtowaGawrony, Sośniny – Wójtowa – Lipinki – Rozdziele – Wapienne – Męcina – Sękowa – Sękowa Puste Pole – Sękowa – Dominikowice – Kobylanka – Zagórzany – Klęczany – Strzeszyn – Biecz – Korczyna.


Popołudniowy wyjazd. Zimno, ale momentami słoneczko przyświecało, więc nawet fajnie się jechało. Trafiło się coś nowego - Sękowa Puste Pole.


podjazd na Sękową Puste Pole


okolice Sękowej


późne popołudnie w Kobylance




  • DST 36.24km
  • Czas 01:51
  • VAVG 19.59km/h
  • Sprzęt Trek Domane AL3
  • Aktywność Jazda na rowerze

Święta u teściów 2

Sobota, 3 kwietnia 2021 · dodano: 12.04.2021 | Komentarze 0

Korczyna – Wójtowa Gawrony, Sośniny – Wójtowa – Korczyna – WójtowaGawrony, Sośniny – Wójtowa – Libusza– Kobylanka – Libusza – Strzeszyn Ścibórka – Biecz – Korczyna.




  • DST 42.40km
  • Czas 02:01
  • VAVG 21.02km/h
  • Sprzęt Trek Domane AL3
  • Aktywność Jazda na rowerze

Święta u teściów

Piątek, 2 kwietnia 2021 · dodano: 12.04.2021 | Komentarze 0

Korczyna – WójtowaGawrony, Sośniny – Harklowa – Osobnica – Pagórek – Pagorzyna – Lipinki – Libusza – Kryg – Libusza – Strzeszyn Wilczak – Biecz – Korczyna.




  • DST 111.24km
  • Czas 05:58
  • VAVG 18.64km/h
  • Sprzęt Trek Domane AL3
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pogórze Strzyżowskie

Niedziela, 28 marca 2021 · dodano: 30.03.2021 | Komentarze 3

Rzeszów Iwonicka – Pustki – Kielanówka – Racławówka – Boguchwała – Lutoryż – Siedliska – Wyżne – Wyżne Kamieniec – Zaborów góra – Glinik Charzewski góra – Żarnowa – Strzyżów – Godowa – Żyznów – Bonarówka – Brzeżanka - Wysoka Strzyżowska – Rzepnik – Łączki Jagiellońskie – Wojkówka – Wojaszówka – Łączki Jagiellońskie – Łęki Strzyżowskie – Pietrusza Wola – Rzepnik – Wysoka Strzyżowska – Gbiska – Strzyżów – Żarnowa – Glinik Zaborowski – Zaborów – Nowa Wieś. Dworzec Rzeszów Główny – Rzeszów Iwonicka.

W niedziele do południa pogoda była mało zachęcająca. Temperatura niska i mocno wiało z zachodu. Najlepiej było pojechać na wschód z wiatrem, ale najpierw ruszyłem na południe żeby minąć miasto. Po Rzeszowie na kolarce jeździ się źle, ścieżka wzdłuż Aleji coraz gorsza, pełno krawężników. Za Boguchwałą  nie zmieniłem głównego kierunku i zdecydowałem się na Pogórze, pogoda też się poprawiła. Jechało się fajnie, miałem wracać z Przybówki pociągiem, ale okazało się, że jeszcze w domu źle popatrzyłem na rozkład jazdy. Pociąg którym planowałem wracać, miał jechać ze Strzyżowa a nie z Jasła. Nie pozostało mi nic innego jak nawrotka i nadzieja, że jeszcze autobusem zabiorę się do Rzeszowa. Wracać całą drogę po zmroku do domu mi się nie chciało. Ostatecznie udało się zdążyć i wsiąść do ostatniego PKSu Pstrągowa - Rzeszów. Zdziwiłem się, że takowy w ogóle w niedziele wieczorem jeździ, bo ze Strzyżowa czy Frysztaka nie ma już nic.


widok na Suchą Górę z przekaźnikiem


na zjeździe do Żyznowa


tu będzie nowa droga leśna


jeden z ciekawszych odcinków w okolicy Brzeżanka - Wysoka Strzyżowska


Rzepnik


przy drodze Rzepnik - Łączki Jagiellońskie




  • DST 82.24km
  • Czas 04:04
  • VAVG 20.22km/h
  • Sprzęt Giant X-Sport 3.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na północ 1/21

Sobota, 27 marca 2021 · dodano: 28.03.2021 | Komentarze 0

zeszów Iwonicka – Ceramiczna – Rudna Wielka – Mrowla – Bratkowice – Poręby Kupieńskie – Kupno – Bukowiec – Domatków – Brzezówka – Nowa Wieś – Izdebnik – Trzęsówka – Jagodnik – Komorów – Huta Komorowska – Nowa Dęba. Przystanek Rzeszów Zachodni – Rzeszów Iwonicka.

Miało mocno wiać, wybrałem się z wiatrem na północ.  Źle nie było, nawet boczny wiatr nie przeszkadzał, za to temperatura podskoczyła mocno. Nie lubię takiego nagłego ciepła. Nie wiem jak się ubrać, potem jest mi gorąco. W trakcie tej wycieczki zaskoczyły mnie samochody w rowach, w dwóch różnych miejscach na prostych drogach, przy suchym asfalcie i pogodzie. Drugim razem auto wjechało ok 100m ode mnie. Nie wiem jak to się stało, podjechałem jako pierwszy. Wyszedł młody chłopak, zapytałem czy wszystko ok. Potwierdził i powiedział, że zasłabł. Zaskoczyła mnie też wyasfaltowana połowa drogi w Bratkowickim lesie. Widzę, że trend asfaltowania wszystkiego trwa. Polubiłem jazdę kolarką, ale uważam, że nie wszędzie musi być czarno i równo.


miejscami w lesie leżą jeszcze resztki śniegu


przelatują już chyba od miesiąca





ładny brzowoy lasek


w trasie


Żywiec w piaskach Puszczy Sandomierskiej

W lokalnym sklepiku
- Dzień dobry, proszę Kozel w puszcze
- Nie mogę Panu sprzedać, jest tylko jeden przeterminowany, u nas to się tak nie sprzedaje
- To proszę Żywiec





  • DST 28.19km
  • Czas 01:26
  • VAVG 19.67km/h
  • Sprzęt Trek Domane AL3
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wieczorna przejażdżka

Czwartek, 4 marca 2021 · dodano: 28.03.2021 | Komentarze 0

Rzeszów Iwonicka – Pustki – Kielanówka – Racławówka – Zgłobień – Błędowa Zgłobieńska – Nosówka – Bzianka – Przybyszówka – Rzeszów Iwonicka.