Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi krzychuprorok z miasteczka Rzeszów/Rymanów. Mam przejechane 52178.98 kilometrów w tym 120.80 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.89 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy krzychuprorok.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 123.35km
  • Czas 06:32
  • VAVG 18.88km/h
  • Sprzęt Giant X-Sport 3.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

W tym roku nie ma borówek

Piątek, 9 czerwca 2017 · dodano: 19.06.2017 | Komentarze 2

Rzeszów Iwonicka – Ceramiczna –Rudna Wielka – droga tech A4 – Rogoźnica – Lipie – Zabajka – Głogów Małopolski – drogi leśne – Nienadówka – Trzebuska – Turza – Górno – Łowisko – Wólka Łętowska – Górka – Krzeszów – Kamionka Dolna – Bieliny – Bieliniec – Ulanów – Wólka Tanewska – Huta Deręgowska – Szyperki – Golce – Kurzyna Średnia – Dąbrowica – Ulanów – Rudnik nad Sanem.


No nie ma w tym roku borówek, ani w Borze ani za Głogowem czy koło Sokołowa. Mróz w maju zrobił swoje. Dalej to już nie jechałem patrzeć czy są borówki ale się po prostu przewieźć. Trochę nowych dróg zaliczyłem. Na wschód od Sanu jak zawsze przyjemna jazda, rzadka zabudowa i mały ruch samochodów. Rozczarował mnie Ulanów, kiedyś czytałem, że to centrum flisactwa a tam w zasadzie ani jednej łodzi nie widziałem, tylko bilbordy o spływach galarami.


Koło Głogowa


San


Krzeszów


San w Ulanowie




Tanew




  • DST 33.44km
  • Czas 01:44
  • VAVG 19.29km/h
  • Sprzęt Giant X-Sport 3.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wieczorna przejażdżka

Czwartek, 8 czerwca 2017 · dodano: 12.06.2017 | Komentarze 0

Rzeszów Iwonicka – Ceramiczna –Rudna Wielka – droga tech A4 – Rogoźnica – Bór – Miłocin – Warszawska – Aleje – Iwonicka.




  • DST 34.13km
  • Czas 02:17
  • VAVG 14.95km/h
  • Sprzęt Giant X-Sport 3.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Spacerek na rowerze

Poniedziałek, 5 czerwca 2017 · dodano: 12.06.2017 | Komentarze 0

"Spacerek na rowerze" ze znajomymi z forum bieszczadzkiego.




  • DST 12.67km
  • Czas 00:42
  • VAVG 18.10km/h
  • Sprzęt Giant X-Sport 3.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na dziki bez

Niedziela, 4 czerwca 2017 · dodano: 05.06.2017 | Komentarze 0




  • DST 81.79km
  • Czas 05:05
  • VAVG 16.09km/h
  • Sprzęt Giant X-Sport 3.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pogórzami do Przemyśla

Sobota, 3 czerwca 2017 · dodano: 05.06.2017 | Komentarze 0

Grzegorzówka Kanada – Hadle Szklarskie – Widaczów – Hucisko Jawornickie – Śliwnica – Mechowa Góra – drogi leśne – Kramarzówka – Helusz – Wola Węgierska – Średnia – Krzywcza – Chyrzyna – Kupna – Chołowice – Mielnów – Olszany – Śliwnica – Krasiczyn – Dybawka – Prałkowska Góra – Prałkowice – Przemyśl.

Po 5 rano, zwlekam się  z łóżka, włączam komputer, sprawdzam autobusowy i kolejowy rozkład jazdy. Jest autobus o 5.55 do Grzegorzówki Kanady. Szybko zbieram się i jadę na dworzec, udało się wsiąść bez problemu. Rano dość zimno, trzeba jakoś przetrwać, myślę już o podjazdach, bo wtedy łatwo się rozgrzać, ale te zaczynają się od Widaczowa. Potem do Krzywczy jest ich sporo, tym samym zjazdów też. Fajne dróżki, widoki miejscami ciekawe. Dzień wcześniej ten fragment mapy "wpadł mi w oko", cieszę się, że tu trafiłem.






Z Krzywczy powtórzyłem fragment nad Sanem, którym jechałem rok temu. Potem wjechałem na główną i przez Krasiczyn do Dybawki i zostawiłem 28-kę. Tym razem nie chciałem jechać prosto na dworzec do Przemyśla, tylko zobaczyć coś jeszcze. Punkt pierwszy to Fort VII Prałkowice.



Zjazd w dół, znowu główna i znowu podjazd. Nie wiem czy Fort XVI Zniesienie jest gdzieś w krzakach, ale nie mogę go znaleźć. Jeżdżę chodnikami z kostki brukowej, których jest tam sporo i trafiam na Kopiec Tatarski, końcówkę  wnoszę. Na górze przegryzka z piwem i podziwianie widoków. W międzyczasie od drugiej strony kopca stromą ścieżką szły dzieciaki, tak na oko 12 lat. Jeden z nich zziajany mówi "O matko! Ja już za stary jestem na takie rzeczy"...




Polecam to miejsce. Potem miałem w planie jazdę na Fort III Łuczyce, ale ochota mi przeszła, za godzinę miał być pociąg, więc nie chciałem wyjeżdżać za Przemyśl. Zobaczyłem Pałac Lubomirskich i stację Bakończyce, bo interesuję się troszkę koleją.
Na dworcu było sporo Ukraińców kupujących bilety na pośpiech w stronę Wrocławia. Zapewne przyjechali godzinę wcześniej pociągiem z Kijowa.









  • DST 14.26km
  • Czas 01:10
  • VAVG 12.22km/h
  • Sprzęt Giant X-Sport 3.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po mieście

Czwartek, 1 czerwca 2017 · dodano: 05.06.2017 | Komentarze 0




  • DST 41.41km
  • Czas 01:58
  • VAVG 21.06km/h
  • Sprzęt Giant X-Sport 3.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wieczorna przejażdżka

Środa, 31 maja 2017 · dodano: 01.06.2017 | Komentarze 0

Bratkowice Dąbry – drogi leśne – droga tech A4 – Cierpisz – Huta Przedborska – Cierpisz – Czarna Sędziszowska – Bratkowice – droga tech A4 – drogi leśne – Bratkowice Dąbry.







  • DST 21.17km
  • Czas 00:59
  • VAVG 21.53km/h
  • Sprzęt Giant X-Sport 3.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Poranny Wisłok

Środa, 31 maja 2017 · dodano: 01.06.2017 | Komentarze 0

Rzeszów Iwonicka – po mieście – nad Wisłokiem – Aleje – Iwonicka.




  • DST 92.64km
  • Czas 04:44
  • VAVG 19.57km/h
  • Sprzęt Giant X-Sport 3.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pogórzami do domu

Niedziela, 28 maja 2017 · dodano: 30.05.2017 | Komentarze 0

Biecz – Siepietnica – Lisów – Bączal – Lipnica – Wróblowa – Ujazd – Kłodawa – Kołaczyce – Bieździedza – Sieklówka – Lubla – Glinik Dolny – Kobyle – Jazowa – Markuszowa – Gbiska – Strzyżów – Żarnowa – Glinik Zaborowski – Zaborów – Nowa Wieś – Czudec – Przedmieście Czudeckie – Niechobrz – Babia Góra – Zgłobień – Nosówka – Bzianka – Przybyszówka – Rzeszów Iwonicka.

Nie byłem pewien czy przejadę całą drogę rowerem, bo nie chciałem być zbyt późno w domu. W rezerwie miałem "Bieszczadzki Żaczek" w który mogłem wsiąść w kilku miejscach. Udało się jednak i z pociągu nie skorzystałem. Za to nie pojechałem na Liwocz, może innym razem. Było trochę podjazdów po drodze i tylko na jednej stromej ściance nie podołałem i zsiadłem z roweru. Poza kawałkiem do Siepietnicy jechałem bocznymi drogami, opcji oczywiście jest wiele. Miałem też towarzystwo emerytów między Glinikiem a Strzyżowem. Jeden z nich pomylił mnie z kimś i zagadał do mnie i tak rozmawiając przejechaliśmy kilkanaście kilometrów. Były też dobre lody na rynku w Strzyżowie, robione w miejscowej lodziarni. Mimo, że jestem zwolennikiem smaku czekolady i orzechów (a ich nie było) to owoce leśne i dziki bez były naprawdę smaczne.










  • DST 58.15km
  • Czas 02:46
  • VAVG 21.02km/h
  • Sprzęt Giant X-Sport 3.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wieczorna przejażdżka

Sobota, 27 maja 2017 · dodano: 30.05.2017 | Komentarze 0

Rymanów – Ladzin – Wróblik Szlachecki – drogi polne – Bzianka– Trześniów – Buków – Wzdów – Buków – Trześniów – Bzianka – Haczów – Iskrzynia – Krościenko Wyżne – Iskrzynia – Haczów – Haczów Sicina – Wróblik Sz. – Ladzin – Rymanów.