Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi krzychuprorok z miasteczka Rzeszów/Rymanów. Mam przejechane 46610.51 kilometrów w tym 24.80 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.68 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy krzychuprorok.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 17.03km
  • Czas 01:02
  • VAVG 16.48km/h
  • Sprzęt Giant X-Sport 3.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Agrohurt

Wtorek, 23 października 2018 · dodano: 24.10.2018 | Komentarze 0




  • DST 82.58km
  • Czas 04:23
  • VAVG 18.84km/h
  • Sprzęt Giant X-Sport 3.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na wschód od Sanu

Niedziela, 21 października 2018 · dodano: 24.10.2018 | Komentarze 0

Dobra – Przyimek – Dobcza – Krasne – Pawłowa – Cewków – Stary Dzików – drogi leśne – Surmaczówka – Cetula – Radawa – drogi leśne – Czerce – Dobra.

ICM przepowiadał, że na wschód od Sanu, od około południa będzie okienko pogodowe. Aż się nie chciało wierzyć patrząc rano za okno w Rzeszowie, jednak zapakowałem rower do auta i pojechałem. Raptem 60km dalej i świeciło słońce a niebo było bezchmurne, na południe jak od kreski widoczny był wał chmur. Taka pogoda utrzymała się przez resztę dnia. Tylko żałuję, że nie wyjechałem wcześniej. Na rower wsiadłem dopiero po 12tej. Mogłem też wziąć coś na ognisko i wycieczka byłaby świetna, ale nie ma co narzekać, było i tak super. Tamte tereny już dawno przypadły mi do gustu. Załapałem się jeszcze na kolory, taka jesień by mi odpowiadała.



okolice Dobczy


za Pawłową było trochę piachów



Stary Dzików


czerwono-różowe liście borówki amerykańskiej


popas turistic


puste drogi leśne






Surmaczówka




  • DST 13.00km
  • Czas 00:48
  • VAVG 16.25km/h
  • Sprzęt Giant X-Sport 3.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po mieście

Sobota, 20 października 2018 · dodano: 24.10.2018 | Komentarze 0




  • DST 25.38km
  • Czas 01:32
  • VAVG 16.55km/h
  • Sprzęt Giant X-Sport 3.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nocą po mieście

Piątek, 19 października 2018 · dodano: 24.10.2018 | Komentarze 0

Padłem gdzieś między Florentyną a Maszą (tak, znowu mnie interesują bajki :-)), obudziłem się po jakiś 3 godzinach i nie chciało mi się dalej spać. Porobiłem coś i poszedłem na rower, po północy. Zdarzało mi się o tej porze wracać, ale nigdy dopiero wyjść. Nie pojechałem dalej za miasto i z powrotem w domu byłem o drugiej.




  • DST 22.84km
  • Czas 01:35
  • VAVG 14.43km/h
  • Sprzęt Giant X-Sport 3.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ciepła noc w mieście

Poniedziałek, 8 października 2018 · dodano: 08.10.2018 | Komentarze 2




  • DST 20.20km
  • Czas 01:20
  • VAVG 15.15km/h
  • Sprzęt Giant X-Sport 3.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po mieście

Sobota, 6 października 2018 · dodano: 08.10.2018 | Komentarze 0




  • DST 18.18km
  • Czas 01:10
  • VAVG 15.58km/h
  • Sprzęt Giant X-Sport 3.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Polnymi drogami za Przybyszówką i Bzianką

Piątek, 5 października 2018 · dodano: 08.10.2018 | Komentarze 0




  • DST 21.44km
  • Czas 01:25
  • VAVG 15.13km/h
  • Sprzęt Giant X-Sport 3.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po mieście

Czwartek, 4 października 2018 · dodano: 08.10.2018 | Komentarze 0




  • DST 11.82km
  • Czas 00:40
  • VAVG 17.73km/h
  • Sprzęt Giant X-Sport 3.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po mieście

Czwartek, 4 października 2018 · dodano: 08.10.2018 | Komentarze 0




  • DST 15.16km
  • Czas 01:03
  • VAVG 14.44km/h
  • Sprzęt Giant X-Sport 3.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po mieście

Wtorek, 2 października 2018 · dodano: 04.10.2018 | Komentarze 0

Wieczorem, przy lampce. Nie wiało jak w dzień, poza tym nie jestem zdrowy.